Hołownia „puszcza oko” do Tuska i zachwyca się jego… sportową sylwetką
Tego głosu nie mogło zabraknąć w kwestii spekulacji na temat rzekomego powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki. Szymon Hołownia – bo o nim mowa – na antenie TVN 24 zachwalał strategiczny zmysł byłego premiera i jego… sportową sylwetkę. Przyznał też, że obecny układ sił w Sejmie niezbyt go już interesuje, ponieważ… myśli o następnej kadencji.
Spekulacje na temat powrotu Tuska to zdecydowanie temat numer jeden w polskiej polityce. Pytany o ewentualne zagrożenie dla swojego ugrupowania - gdyby ten scenariusz okazał się prawdziwy – Szymon Hołownia przekonywał, że Tusk nie jest taki straszny, jak niektórzy przekonują.
Myślę, że nie zje [opozycji]. Myślę, że Donald Tusk nie jest krwiożerczą bestią. Poza tym wydaje mi się, że nauczył się zarządzać swoim apetytem, co też pokazuje jego sportowa sylwetka. Jak wróci, jak się zdecyduje, to wtedy będziemy mieli przynajmniej jakieś karty na stole i wtedy my się będziemy wobec tego też ustawiać.
- mówił Szymon Hołownia w rozmowie z Moniką Olejnik.
Pytany o możliwość powiększenia składu swojego koła poselskiego w Sejmie, Szymon Hołownia stwierdził, że „ten Sejm” powinien przejść do historii, a on i jego ugrupowanie już szykują się na nowy układ sił w parlamencie.
Teraz kompletnie się tym nie zajmujemy. Dla nas to nie jest w tej chwili żaden priorytet. Ten Sejm niech już naprawdę przejdzie do historii, a my szykujmy się na nowy. Nie wiem czy nie dołączy jeszcze jedna, dwie osoby w ciągu najbliższych miesięcy, ale nawet nie powiem teraz nazwisk, bo te rozmowy - jeżeli są, to są na etapie bardzo, bardzo wstępnym.
- mówił Hołownia w TVN24.
Źródło: niezalezna.pl, TVN24, 300polityka.pl
