Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

„Dziś brawo Tuskowi bije głównie Putin“. Szydło reaguje na absurdalne zarzuty lidera PO

- Nie wolno dzisiaj siać zamętu i chaosu, kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Nie wolno wykorzystywać tej sytuacji do partykularnych celów partyjnych - zwróciła się do Donalda Tuska europoseł PiS Beata Szydło na spotkaniu z mieszkańcami Dębna (woj. zachodniopomorskie). - Te nieodpowiedzialne słowa wypowiedziane w amoku jakimś, głupocie szkodzą Polsce. - stwierdziła.

Beata Szydło przypomniała, że premier Jarosław Kaczyński zapowiedział, że niedługo zaprezentowany zostanie nowy program Prawa i Sprawiedliwości. - "To nie będzie program na 4 lata, ale na 8 lat. Jeżeli chcemy, żeby Polska się rozwijała, to trzeba rysować tą naszą przyszłość właśnie w takiej dłuższej perspektywie. A to, że ostatnie lat udowodniliśmy, że dotrzymujemy słowa i potrafimy zrealizować to, do czego myśmy się zobowiązali, ale przede wszystkim to, o czym państwo powiedzieliście nam wtedy, kiedy przygotowywaliśmy te plany"  -  przekazała na spotkaniu z mieszkańcami Dębna europoseł PiS Beata Szydło. Była premier zaznaczyła, że Zjednoczona Prawica będzie "prowadzić polskie sprawy bezpiecznie". - "Naszym celem jest bezpieczna Polska, rozwijająca się Polska, dom dla szczęśliwych ludzi. Robimy to konsekwentnie od 8 lat". - powiedziała.

Reklama

Nie tylko serduszko na koszuli

- "Ta gra, która jest przed nami idzie o suwerenność i bezpieczeństwo Polski. Taki jest moment, taki jest czas, tak jak wcześniej powiedziałam, to realne zagrożenie wojną Putin, który naprawdę chce podpalić Europę i nie tylko, ale to jest też to, co dzieje się w Unii Europejskiej, ograniczenia krok po kroku suwerenności państw członkowskich, na rzecz jakiejś wymyślonej federalnej Europy, a tak naprawdę będzie to Europa niemiecka 

– stwierdziła polityk. Jej zdaniem, każdy polityk - jeżeli ma w sercu Polskę - nie powinien przystawać tylko na przyklejeniu czerwonego serduszka do koszuli. "Szczególnie jeśli jest byłym premierem i mówię to do pana, premierze Donaldzie Tusk, pan powinien brać odpowiedzialność za swoje słowa, tak samo jak ja muszę za nie brać, bo kiedyś kierowałam polskim rządem i pan mówił to samo" - powiedziała.

Była premier w ten sposób skomentowała akcję Platformy Obywatelskiej #Polskawnaszychsercach. Politycy z ugrupowania Donalda Tuska rozpoczęli ją przed zorganizowanym w czerwcu marszem. Zachęcali wówczas przyszłych uczestników wydarzenia do druku serduszka i umieszczenia go w widocznym miejscu, co miało być dowodem poparcia dla ugrupowania.

Niebezpieczne pomysły 

Szydło podczas wydarzenia odniosła się także do słów Tuska, który wykorzystując incydent  z polsko-białoruskiej granicy postanowił zaatakować rząd Zjednoczonej Prawicy i zarzucił im, że próbują wykorzystać tę sytuację do zwycięstwa w wyborach. W tym kontekście stwierdziła, że gdyby wykonać stanowisko przedstawiciela jego partii - oznaczałoby to katastrofę.  

- "Nie wolno dzisiaj siać zamętu i chaosu, kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Nie wolno wykorzystywać tej sytuacji do partykularnych celów partyjnych" - zaapelowała. "Zastanówmy się wszyscy, jeżeli dzisiaj Tusk mówi, że był incydent i wleciał nad polską przestrzeń powietrzną białoruski śmigłowiec i mówi Tusk, że nie było reakcji. Wyobraźmy sobie co zrobiłby rząd Tuska, w którym ministrem był Sikorski, ministrem obrony narodowej. Sikorski powiedział wczoraj co by zrobił, tak. Trzeba było te śmigłowce zestrzelić co to oznacza, wywołanie trzeciej wojny światowej" - zaalarmowała.

"Te nieodpowiedzialne słowa wypowiedziane w amoku jakimś, głupocie szkodzą Polsce. Myślę, że dzisiaj brawo Tuskowi bije przede wszystkim jeden człowiek, ten, który jest na Kremlu, Putin. On się bardzo cieszy z takich przemów"

– stwierdziła.

Szydło dodała, że "Polacy to mądry naród, my wiemy co jest dla Polski dobre i ważne, wiemy, że wolność i suwerenność to są te wartości, na której budowaliśmy naszą historię i chcemy budować naszą przyszłość". 

Reklama