Konkrety programowe PiS to dla Nitrasa „kompromitacja”. Pytany o propozycje PO, nie wskazał żadnej [WIDEO]
Sławomir Nitras oświadczył dziś, że "oni (PiS) fałszują wybory każdego dnia", a obecne standardy związane z kampanią wyborczą "to jest jakiś kabaret, to jest Białoruś". Polityk nie chciał też przedstawić konkretnych propozycji programowych PO, zaś pytany o zapowiedziany przez PiS "bon szkolny" odparł, że jest to "coś bardzo złego" oraz "kompromitacja".
"Bon szkolny - Poznaj Polskę"
PiS przedstawiło dziś kolejny punkt programowy. Czwarty konkret to program „Bon szkolny - Poznaj Polskę”.
"Dofinansujemy dwudniowe wycieczki edukacyjne dla każdej klasy, każdego ucznia w Polsce"
– zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Programem objętych ma być prawie 5 mln uczniów.
O najnowszą propozycję PiS został zapytany dziś Sławomir Nitras w Radiu ZET.
"Polska edukacja upada, samorządy są okradane, subwencja oświatowa nie pokrywa finansowania szkół. Nauczyciele zarabiają grosze. Pan Czarnek podczas kampanii jest w stanie dwudniową wycieczkę obiecać"
– powiedział polityk PO.
Nitras o bonie szkolnym: "Kompromitacja"
Pytany, czy propozycja PiS "to coś złego", odparł: "Tak, to coś bardzo złego". Na pytanie, czy jego dzieci nie przyjmą bonu, odparł, że "rok szkolny trwa 10 miesięcy, a nie dwudniową wycieczkę".
"Zadaniem państwa jest sfinansować 10 miesięcy edukacji dzieci, by szkoła była taka, by nie było potrzeba korepetycji, by rodzice nie musieli wysyłać do prywatnych szkół. Oni po 8 latach rządów proponują dwudniową wycieczkę. To kompromitacja. [...] Jeżeli to jest propozycja złożona uczniom, nauczycielom, polskiej edukacji – dwudniowa wycieczka, żeby oglądać muzeum Bąkiewicza, które finansuje Gliński, to jest to kompromitacja i upadek PiS "
– kontynuował Nitras.
"Po co się idzie do szpitala, jeść?"
Sławomir Nitras wypowiedział się też na temat propozycji PiS dotyczącej poprawy jakości posiłków w szpitalach.
"Ludzie czekają na dostanie się do szpitala, 9 miesięcy do psychologa lub psychiatry dla dzieci, a oni mówią, że oni chlebek poprawią w szpitalu?! Po co się idzie do szpitala, jeść?"
– pytał Nitras.
Propozycje PO? "Dzisiaj nie jest sobota"
Prowadzący zwrócił posłowi PO uwagę, że podczas gdy PiS przedstawiło już czwartą propozycję programową dla Polaków, partia Donalda Tuska nie wykazuje podobnej inicjatywy. Na pytanie "Co proponuje PO?" Nitras odpowiedział: "Mój 75-letni tata czekał 1,5 roku na operację oka. Co ja mam mu powiedzieć? Że jak pójdzie do szpitala, to dostanie lepszą zupę?".
Po kolejnym pytaniu "Jakie są obietnice PO?" Nitras odparł, że "jeśli przypomniałby sobie pan prekampanię, która trwa całą wiosnę, odwiedziliśmy wszystkie województwa i wizyta w każdym województwie była związana z przedstawianiem programu: dla kobiet, gospodarki, dla przedsiębiorców, kwestie finansów publicznych, rolnictwo, myśmy przedstawiali propozycje".
Nitras poinformował też, że jego partia podczas konwencji w Tarnowie przypomni prace, które zostały wykonane "w pierwszej połowie roku". Prowadzący poprosił wtedy o przedstawienie pięciu nowych pomysłów PO.
"Dzisiaj nie jest sobota, ja bym popsuł show"
– odparł Nitras.
Na uwagę prowadzącego, że "jak się czeka na premierę filmu to jest zwiastun", Nitras odpowiedział: "Czy ja wyglądam jak zwiastun?".
"Oni fałszują wybory"
Sławomira Nitrasa zapytano także o ostatnie sondaże, m.in. dla "Faktów" TVN oraz "Gazety Wyborczej", które pokazują znaczący wzrost poparcia dla PiS.
"15. października Kaczyński połapie się, że nie jest w stanie sformułować rządu. To jest nasz pierwszy cel: zrobimy wszystko, żeby sformułować rząd"
– ocenił Nitras.
Dodał, że "jak Kaczyński nie będzie mógł sformułować rządu, boję się, że zrobi wszystko, by odwlec pierwsze posiedzenie Sejmu".
Podczas programu padło też pytanie "Czy PiS może sfałszować wybory?".
"Oni to robią. Oni fałszują wybory każdego dnia. Oni fałszują wybory. Poczta Polska prowadzi kampanię wyborcza PiSu. Jestem klientem PGE, okazuje się, że ja płacę rachunki za kampanie PiS-u, bo spoty PGE chodzą w telewizjach, wiszą na naszych ulicach. To jest jakiś kabaret, to jest Białoruś"
– powiedział Nitras.
Na pytanie, czy "Polska to Białoruś?" Nitras udzielił następującej odpowiedzi: "Jeśli chodzi o standardy wyborcze dziś proszę pana? Widziałem wybory ma Białorusi. Tam całe państwo angażuje się, żeby wybory wygrał Łukaszenka".
"PKW mówi, że nie ma nic złego, by LOT, PKO BP. Ja jestem klientem PKO. Nie życzę sobie, by PKO BP finansowało kampanię Kaczyńskiego i Brudzińskiego. To standardy białoruskie"
– kontynuował Nitras.
Gdy zapytano go, czy wierzy w zwycięstwo opozycji, skoro w Polsce są białoruskie standardy, bez wahania odparł: "Oczywiście".
"Kaczyński nie sformułuje w Polsce rządu mimo tego, że ukradł nasze pieniądze, by prowadzić swoją kampanię wyborczą"
– podkreślił.
Źródło: radiozet.pl, niezalezna.pl
