Czy Tusk zjednoczy opozycję? Póki co, o rozmowach nie ma mowy. "Skupiony jest na Kaczyńskim"
Posłowie Paweł Rychlik (PiS) i Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) na antenie Telewizji Republika spróbowali dziś odpowiedzieć na pytanie, jaka jest obecnie rola Donalda Tuska w polskiej polityce. - Nic mi na ten temat nie wiadomo, żeby toczyły się jakiekolwiek rozmowy w sprawie współpracy - tak o sytuacji w opozycji mówiła posłanka partii Szymona Hołowni.
W dzisiejszym programie "W Punkt" w Telewizji Republika podjęto dyskusję o roli Donalda Tuska w polskiej polityce, w odniesieniu do dzisiejszego wystąpienia lidera PO w Gdańsku. Czy jest jednocześnie liderem opozycji?
- Ja widzę Donalda Tuska w roli pełniącego obowiązki przewodniczącego PO, przejętego według wewnętrznej umowy. Pan Tusk ma bardzo dużo pracy, bo musi skonsolidować mocno podzielone środowisko PO. My robimy swoje. Polska 2050 pojawiła się na scenie politycznej, by wyjść z takiego korkociągu
- powiedziała w rozmowie z Katarzyną Gójską poseł Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050, dodając:
Politycy skupieni na sobie to chyba to, czym obywatele są w Polsce najbardziej zmęczeni.
Czy Tusk jest skupiony na sobie? Czy próbuje skonsolidować opozycję?
- Nic mi na ten temat nie wiadomo, żeby toczyły się jakiekolwiek rozmowy w sprawie współpracy. Dziś Donald Tusk bardziej skupiony jest na Jarosławie Kaczyńskim, rzucając mu rękawicę. Natomiast bitwy uliczne... Fajnie się na nie patrzy, ale trzeba wrócić do domu i rozwiązywać problemy
- stwierdziła Hennig-Kloska.
"Frustracja starszego pana"
O roli Donalda Tuska w polskiej polityce mówił też poseł Paweł Rychlik.
- Są dwie role Donalda Tuska: pierwszy to zjednoczenie porozbijanej opozycji. Drugi cel to rozbijanie i skłócanie Polaków. To w tych wystąpieniach bardzo widoczne. Ta agresja pana Tuska, ta frustracja starszego pana, który niespełniony wraca z wielkiej Europy. Próba jątrzenia i przejęcie władzy, która będzie polegała i już polega na skłócaniu Polaków
- powiedział parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości.
Z tego nic dobrego dla Polski i dla Polaków nie będzie.
- Opozycja w Polsce jest bardzo słaba i co najgorsze - nie jest konstruktywna. PiS przedłożyło ostatnio Polski Ład. Może jest do dopracowania, do korekty, ale opozycja nie skupia się nad tym, żeby coś ze swojej strony wnieść
- dodał.
Źródło: niezalezna.pl
