Bez zaskoczenia! Komorowski, zamiast potępić Sikorskiego, mówi o "tweetowaniu z panienkami"
Były prezydent Bronisław Komorowski nie potępił jednoznacznie wpisu swojego kolegi z Platformy Obywatelskiej Radosława Sikorskiego. - Wielu polityków ulega takiej pokusie żeby wygrywać w wyścigach kto pierwszy skomentuje - stwierdził. Mówił też o... "tweetowaniu z panienkami".
W poniedziałek doszło do ataku na gazociągi Nord Stream. Wszystko wskazuje na to, że wycieki gazu zostały spowodowane przez eksplozję, a głównym podejrzanym są rosyjskie służby.
Ale były szef polskiego MSZ (z czasów rządów PO-PSL), europoseł Radosław Sikorski (KO), zszokował wszystkich swoim wpisem na Twitterze. "Thank you, USA." - napisał, zamieszczając zdjęcie gazu wydobywającego się na powierzchnię Bałtyku. Tweet szybko podchwyciła rosyjska propaganda, a sugerujący odpowiedzialność amerykańską Sikorski stał się głównym bohaterem wieści z Kremla.
Na Sikorskiego spadła ostra krytyka, ale w trudnym momencie może on liczyć na kolegów z PO, którzy bronią go, jak mawiał klasyk, niepodległości. Dziś o sprawę skandalu z Sikorskim zapytano byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
– To nie tylko on, ale wielu polityków tego dla mnie, proszę wybaczyć, średniego pokolenia i młodego pokolenia, ulega takiej pokusie żeby wygrywać w wyścigach kto pierwszy skomentuje. I to jest internet jest świetną okazją ku temu. Z tego tytułu jak się coś robi bardzo szybko, to niekoniecznie mądrze. Dzisiaj się mówi o Radosławie Sikorskim, ale przecież i prezydentowi Dudzie zdarzyło się jakieś przedziwne zupełnie korespondowanie, tweetowanie z jakimiś panienkami o różnych dziwnych nazwach, a tam „foka” czy „foczka”, a tu jakieś „leśne porzekadło” czy coś takiego
- wypalił Komorowski.
Były prezydent RP dodał:
Coś jest takiego niepokojącego w pójściu na łatwiznę, bo w polityce czasem nie wyścig o to, kto pierwszy, niekoniecznie takie łatwe korzystanie ze zdobyczy technicznych zapewnia sukces
Słowa Komorowskiego idealnie wpisują się w narrację Platformy Obywatelskiej. Politycy tego ugrupowania jakby nie do końca wiedzieli, w jaki sposób zachować się w obliczu skandalu międzynarodowego, jaki wywołał ich partyjny kolega. Pytani przez Niezalezna.pl o wpis Sikorskiego, politycy PO odpowiadali dość ogólnie.
W język nie gryzł się jedynie były senator PO Robert Smoktunowicz, który stwierdził, że Sikorski to "udający światowca pozer i zakochany w sobie prostak o wydumanym ego. A nade wszystko całkowicie niekompetentny, z porażkami w tle pełnionych publicznych funkcji".
Źródło: niezalezna.pl, Polsat News
