Nisztor weryfikuje kolejne fakty z wypowiedzi Kotuli. I znowu są nieścisłości...
"Ministra" Katarzyna Kotula z Lewicy złapana została na kolejnym rozminięciu się z prawdą. Po aferze związanej z podawaniem przez nią zawyżonego poziomu wykształcenia, Piotr Nisztor na tapet wziął wypowiedzi Kotuli o ruchu drogowym. I nie jest dobrze.
O minister ds. równości Katarzynie Kotuli w ostatnim czasie jest naprawdę głośno po tym, jak Telewizja Republika ujawniła, że na sejmowej stronie podawano fałszywe dane o jej wykształceniu. Nieprawdziwa informacja była też podawana na stronie internetowej Kotuli. "Ministra" miała być rzekomo magistrem Uniwersytetu Adama Mickiewicza, ale okazało się, że UAM... nie skończyła.
Jeśli ktoś kłamie o wykształceniu będąc ministrem, warto sprawdzać inne fakty związane z tą osobą. I tak zaczęło się weryfikowanie postaci i wypowiedzi Kotuli. Najpierw okazało się, że w oświadczeniu majątkowym... podaje ona kwoty w setkach tysięcy groszy. Podawane kwoty są wszędzie porozdzielane przecinkami, co powoduje istny chaos i aż dziw, że nikt do tej pory nie zwrócił na to uwagę.
Dziś dziennikarz śledczy Piotr Nisztor z Telewizji Republika przyjrzał się z kolei wpisom Kotuli dotyczącym strzelectwa oraz ruchu drogowego. "Aż strach to weryfikować" - przyznał.
Aż strach zacząć to weryfikować 🙈🤡 pic.twitter.com/Wff8pwOEaA
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) January 26, 2025
W jednym z nich, z ostatniego dnia 2024 roku, Katarzyna Kotula napisała: "Lubię strzelać. Nie w sylwestra. Nie petardami. Nie do zwierząt. Na strzelnicy. Szampańskiej zabawy dziś, i wspaniałego dwudziestego piątego!" (zachowaliśmy jej oryginalną ortografię). Siódmego stycznia stwierdziła zaś: "Zero litości dla piratów drogowych. Mam prawko 31 lat. Bezwypadkowo. Jako pasażerka i jako kierowca, trzy razy byłam świadkiem śmiertelnego wypadku. Dwukrotnie winny był alkohol. Tu nie ma szarości. To jest tylko czarne albo białe".
Tego, czy "ministra" była świadkiem śmiertelnego wypadku nie sposób zweryfikować. Wyłożyła się jednak na czymś innym - biorąc pod uwagę jej wiek, musiałaby zdać egzamin na prawo jazdy w wieku 16-17 lat. Piotr Nisztor znalazł jeszcze inny wpis Kotuli, która twierdziła, że wówczas przebywała w Stanach Zjednoczonych, u Mormonów.
Kotula ma 48 lat - opierając się o to co napisała na X - zrobiła więc prawo jazdy mając 17 lat. Był to więc 1994 r. W tym czasie Ministra Tuska była w USA, gdzie wyjechała w 1993 (jak mówiła w wywiadach). Czyżby zrobiła więc prawko w Stanach?
– pyta na Twitterze Piotr Nisztor.
A jednak musiałem:) Kotula ma 48 lat - opierając się o to co napisała na X - zrobiła więc prawo jazdy mając 17 lat. Był to więc 1994 r. W tym czasie Ministra Tuska była w USA, gdzie wyjechała w 1993 (jak mówiła w wywiadach). Czyżby zrobiła więc prawko w Stanach?🤔 https://t.co/EbRcLwKsFd pic.twitter.com/wPkeE1mjlS
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) January 26, 2025
Źródło: niezalezna.pl, Twitter
