„Myśliwi chcą i są gotowi rozmawiać”. Związek Zawodowy „Wspólna Sprawa” zareagował na słowa Dorożały!
- Wyrażamy głęboki niepokój w związku z działaniami podejmowanymi przez wiceministra Klimatu i Środowiska, pana Mikołaja Dorożałę, które stwarzają realne zagrożenie dla obronności naszego kraju i bezpieczeństwa obywateli - wskazał Związek Zawodowy „Wspólna Sprawa” w liście skierowanym do gen. Jarosława Stróżyka, szefa Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej.
Mikołaj Dorożała chce zmian w łowiectwie
Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska, niedawno informował w mediach społecznościowych, że przedstawiciele myśliwych postanowili "wywrócić stolik", "demonstracyjnie rezygnując" z pracy w powołanym przez ministerstwo zespole ds. reformy łowiectwa. Podczas ostatniego spotkania miano rozmawiać o wprowadzeniu na listę zakazu polowań pięciu gatunków ptaków.
"Dzisiaj to wywrócenie stolika - bo tak to odbieram - jest dosyć jasnym sygnałem, że cały czas niektórym się wydaje, że tak jak do tej pory rozdawali karty, to będą je rozdawać w dalszym ciągu (...) Tak nie będzie, my się nie cofniemy przed tymi zmianami. Zespół będzie dalej procedował"
– dodał przedstawiciel MKiŚ.
Związek "Wspólna Sprawa" o Dorożale: "Mija się z prawdą"
W związku z wypowiedziami Mikołaja Dorożały interwencję podjął Związek Zawodowy "Wspólna Sprawa", który opublikował specjalne oświadczenie w tej sprawie.
"Mikołaj Dorożała w wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce zarzucił, że myśliwi nie chcą rozmawiać , jego zdaniem, koniecznych zmianach w łowiectwie, gdyż przyjęli strategię „ani kroku wstecz”. Publicznie oświadczamy, że autor tych słów mija się z prawdą. Myśliwi chcą i są gotowi rozmawiać, ale o rzeczywistych, a nie wyimaginowanych problemach, i przede wszystkim na warunkach partnerskich, z szacunkiem, na jaki zapracowali realizując zadania zlecone im przez Państwo"
– wskazano w oświadczeniu.
Dodano, że "propozycje, jakie wysuwa Dorożała, w tym potraktowanie planowania łowieckiego na wzór przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko i poddania ich, w związku z tym, sformalizowanej procedurze oceny oddziaływania, mają na celu wyłącznie podniesienie kosztów i utrudnienie prowadzenia gospodarki łowieckiej". 
Związek Zawodowy "Wspólna sprawa" reaguje na słowa Dorożały. List do gen. Stróżyka
Przedstawiciele Związku Zawodowego "Wspólna sprawa" skierowali także list do gen. Jarosława Stróżyka, szefa Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej.
"Jako Związek Zawodowy "Wspólna Sprawa" wyrażamy głęboki niepokój w związku z działaniami podejmowanymi przez wiceministra Klimatu i Środowiska, pana Mikołaja Dorożałę, które stwarzają realne zagrożenie dla obronności naszego kraju i bezpieczeństwa obywateli."
– napisano w korespondencji.
Realizacja postulatów organizacji "Niech Żyją"
Następnie wskazano na obawy myśliwych.
"Wiceminister Dorożała inicjuje strategię zmierzającą do paraliżu polskiej gospodarki łowieckiej, realizując postulaty organizacji „Niech Żyją”, która podobnie jak wiele innych organizacji przyrodniczych z otoczenia ministra, pomimo dużej aktywności legislacyjnej, nie znajduje się w rejestrze podmiotów lobbingowych. Szczególną uwagę zwraca fakt, że Koalicja Niech Żyją apeluje również o usunięcie drutu kolczastego na granicy z Białorusią, co w obliczu obecnego kryzysu migracyjnego i ostatnich tragicznych wydarzeń (śmierć polskiego żołnierza) stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i nasuwa pytanie o rzeczywiste intencje tych działań"
– wskazano.
Obawy związku dotyczą też "braku weryfikacji źródeł finansowania organizacji zapraszanych do konsultacji społecznych przez resort Klimatu i Środowiska". Następnie wymieniono przykłady działań budzących zaniepokojenie:
- "wnioskowanie o wykreślenie Polskiego Związku Łowieckiego z grupy obrony cywilnej,
- domaganie się wprowadzenia okresowych badań dla myśliwych,
- budowanie negatywnego wizerunku myśliwych w społeczeństwie".
Źródło: niezalezna.pl
