"My tej sprawy tak nie zostawimy". Kaczyński pojawi się dziś pod prokuraturą

Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zmarła w sobotę. Trzy dni wcześniej była przesłuchiwana przez Ewę Wrzosek w obecności dwóch pełnomocników oskarżyciela przez wiele godzin - mimo złego stanu zdrowia. Kobieta została pozbawiona możliwości skorzystania ze wsparcia własnego pełnomocnika. "Prokurator prowadząca przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówiła dopuszczenia mnie do czynności" - oświadczył pełnomocnik śp. Barbary Skrzypek adw. Krzysztof Gotkowicz. 

Podczas krótkiej konferencji prasowej w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, prokurator Ewa Wrzosek odpierała wszelkie sugestie, łączące śmierć Skrzypek z przesłuchaniem. Jej wystąpienie komentował w Republice Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS.

- Bylibyśmy świadkami kabaretu, gdyby nie tragedia. Pani Barbara Skrzypek nie żyje. Jeżeli było tak, jak sugeruje prokurator Wrzosek, to dlaczego nie ma nagrania z tego przesłuchania? - dopytywał.

Przypomniał, że „Skrzypek od przeszło pięciu lat pozostawała na emeryturze”.

- Nie była politykiem, a świetnym urzędnikiem. Pełnomocnik czekał na nią przez pięć godzin. Wnosił, by móc uczestniczyć w tym przesłuchaniu. On zdawał sobie sprawę z tego, że naprzeciw pani Skrzypek będzie trójka zawodowych prawników

- wskazał polityk.

Błaszczak podniósł, że „emerytkę wydano na pastwę trojga prawników”. - To pokazuje, że wymiar sprawiedliwości nie jest sprawiedliwy. To, co dzieje się dziś w naszym kraju, urąga wszelkim zasadom. Oni wykorzystują wymiar sprawiedliwości do walki politycznej – zarzucił.

- My tej sprawy tak nie zostawimy. Dziś o godz. 14 pod gmachem prokuratury odbędzie się konferencja prasowa z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego i parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości - podsumował.

 

Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl