Marcin Warchoł w imieniu Zbigniewa Ziobry o komisji ds. Pegasusa: "Jesteście nielegalni"

Posiedzenie komisji - ws. wniosku o zatrzymanie i doprowadzenie posła przed komisję śledczą ds. Pegasusa - rozpoczęło się o godz. 17.

W imieniu byłego ministra sprawiedliwości i posła PiS Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu komisji regulaminowej i spraw poselskich głos zabrał poseł PiS Marcin Warchoł. Mówił, że istotą dzisiejszego posiedzenia jest nie to, czy Ziobro powinien być zatrzymany i doprowadzony na posiedzenie komisji ślewdczej ds. Pegasusa, ale ocena tego czy Trybunał Konstytucyjny, który orzekał ws. zgodności z konstytucją uchwały o powołaniu tej komisji śledczej, jest trybunałem ważnym.

"Będzie odpowiedzią na to, czy ci sędziowie, którzy zasiadali w Trybunale Konstytucyjnym, są godni sprawowania urzędu, tytułów, czy zasłużenie zasiadali w zacnych gremiach Ministerstwa Sprawiedliwości czy innych komisjach. To będzie po prostu deklaracja, oświadczenie, czy ci ludzie są godni zaufania. A wreszcie czy uznajecie państwo wyroki tych sędziów za ważne czy nieważne"

- powiedział Warchoł.

Zdaniem Warchoła, zgoda na odebranie immunitetu Ziobrze "będzie zgodą na kontrolę sądów przez polityków". "Komisja chce weryfikować orzeczenia sądów. Wszystkie decyzje dot. Pegasusa były zatwierdzane przez sądy, zatem chcecie kontrolować niezależne sądownictwo" - podkreślił.

Ten wypunktował nielegalność komisji ds. Pegasusa i na końcu przedstawił zwolnienie lekarskie Ziobry na 4 listopada 2024 r., czyli dzień posiedzenia komisji ds. Pegasusa. Przypomnijmy: wówczas były minister sprawiedliwości został ukarany finansowo za niestawiennictwo. 

-  Pewnie zapytacie, dlaczego Pan Poseł go wcześniej nie przedstawił? Z prostej przyczyny. Bo jesteście nielegalni. Nie ma możliwości brania udziału w nielegalnej komisji i przedstawiania jakichkolwiek zaświadczeń we współpracy z nielegalną komisją. Byłoby to wpisywanie się w to bezprawie, które popełniacie 

- stwierdził Warchoł.

 

 

Źródło: niezalezna.pl