Ludzie Bodnara będą chcieli skręcić śledztwo ws. zamachu stanu? Kamiński: Piszą sobie zarzuty na przyszłość
Niezależnie od tego, jak potoczą się losy tego śledztwa, czy użyją administracyjnych metod - mówię tu o Adamie Bodnarze i Donaldzie Tusku - żeby zablokować to śledztwo, to jest to już gromadzony procesowo akt oskarżenia przeciwko tej ekipie - ocenił na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Mariusz Kamiński odnosząc się do śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez najważniejsze osoby w państwie.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował w środę, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu - wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu. Zawiadomienie dotyczy m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów a także ministrów - w tym Adama Bodnara.
Wszczęcie śledztwa skomentował na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Mariusz Kamiński. - Znam prokuratora Ostrowskiego jeszcze z pracy w MSWiA. To jest niesłuchanie doświadczony, rzetelny prokurator, typ państwowca i bardzo jest ważne, że on zaczyna dokumentować przestępczą działalność tego reżimu - powiedział.
"Niezależnie od tego, jak potoczą się losy tego śledztwa, czy użyją administracyjnych metod - mówię tu o Bodnarze i Tusku - żeby zablokować to śledztwo, to jest to już gromadzony procesowo akt oskarżenia przeciwko tej ekipie"
– podkreślił.
Kamiński odniósł się także do reakcji Tuska na informację o wszczęciu śledztwa. Przypomnijmy, że premier zareagował wrzuceniem do mediów społecznościowych nagrania, na którym... gra w tenisa stołowego.
"Reakcja Tuska, ten ping-pong, tak naprawdę ping-pong z Polakami, to jest dowód takiej pychy, arogancji tego człowieka. To jest reakcja, tak naprawdę, nerwowa. Również nerwowa jest reakcja Bodnara. Oni już wiedzą, jaki będzie akt oskarżenia, za co odpowiedzą, kiedy zakończy się - prędzej, czy później, mam nadzieję, że prędzej - ich rola w państwie polskim w charakterze włodarzy naszego kraju, będą rozliczenia"
– powiedział.
Zdaniem europosła, władza będzie próbowała skręcić sprawę. Niekoniecznie zgodnie z prawem. - Oni teraz piszą będą pisali kolejne dowody na swoją przestępczą działalność. Dlatego, tak ważne jest to, żeby patrzeć, co się w tej sprawie będzie działo, jakich metod będą używali przeciwko prokuratorowi Ostrowskiemu, ale, tak naprawdę, piszą kolejne zarzuty na przyszłość - ocenił.
Źródło: niezalezna.pl
