- Jestem wdzięczny panu prezydentowi, że podpisał ustawę mimo presji ze strony opozycji, żeby tego nie robił. Mam nadzieję, że przyjęcie nowelizacji prezydenta będzie sprawne i powołanie komisji będzie sprawne - oświadczył europoseł PiS Adam Bielan w Polsat News.
Europoseł PiS i lider Partii Republikańskiej Adam Bielan był pytany w poniedziałek w Polsat News o prezydencki projekt nowelizacji ustawy o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne w latach 2007-22.
"Sądzę, że parlament powinien podjąć prace nad projektem prezydenckim i mam nadzieję, że to się wydarzy już na najbliższym posiedzeniu Sejmu"
Przyznał zarazem, że "nie należy zwlekać z powołaniem komisji".
Dopytywany, czy równolegle nastąpi powołanie komisji i prace nad nowelą prezydenta, potwierdził. "Tak sądzę, to jest moje osobiste zdanie" - powiedział Bielan.
Był też pytany, czy rozmawiał o komisji i prezydenckiej nowelizacji z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, z którym, jak sam przyznał, spotkał się w piątek.
"Rozmawialiśmy też o tym, ale ostateczne decyzje będą zapadały w przeddzień posiedzenia Sejmu (które się zaczyna we wtorek - red.) - odpowiedział Bielan. Dopytywany, jak prezes ocenia projekt prezydenta, europoseł zaznaczył, że "jesteśmy otwarci na zmiany, które pan prezydent zaproponował, co nie znaczy, że ten projekt będzie przyjęty w 100 procentach w tej formie".
"Jestem wdzięczny panu prezydentowi, że podpisał ustawę mimo presji ze strony opozycji, żeby tego nie robił. Mam nadzieję, że przyjęcie tej ustawy (nowelizacji prezydenta - red.) będzie sprawne i powołanie komisji będzie sprawne, bo czasu do tego terminu 17 września, kiedy ma być opublikowany raport, zostało niewiele" - mówił Bielan.
Pytany, czy w komisji będą eksperci, czy posłowie odpowiedział, że bycie ekspertem i posłem się nie nie wyklucza, ale nie sądzi, żeby w komisji zasiadali "parlamentarzyści z pierwszego szeregu".
29 maja prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 i zapowiedział, że w trybie kontroli następczej kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. 30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie.
W piątek, 2 czerwca, prezydent poinformował o przygotowaniu projektu nowelizacji tej ustawy i tego dnia projekt trafił do Sejmu.
Prezydent Duda zaznaczył, że w jego projekcie jest zapis, iż w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie mogą zasiadać parlamentarzyści, znoszone są środki zaradcze zapisane w obecnej ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; ponadto odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Komisja Europejska wszczęła w środę postępowanie przeciwko Polsce w sprawie naruszenia prawa UE w związku z przyjęciem ustawy o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.