Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Kolejna wpadka Rafała Trzaskowskiego na własnej debacie. Nie pomogło koło ratunkowe z TVN-u

Rafał Trzaskowski zalicza wpadkę za wpadką na debacie, na którą sam zaprosił kontrkandydatów do Końskich. Tym razem pomylił nazwę serialu. Nie skorzystał nawet z koła ratunkowego, jakie rozpaczliwie rzucił mu prowadzący.

Podczas debaty w Końskich, na którą zaprosił Rafał Trzaskowski, jedno z pytań dotyczyło sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Gospodarz debaty, kiedy nadeszła jego kolej na odpowiedź, mówił o ochronie młodzieży. - Nie zakazy, tylko edukacja, trzeba edukować naszą młodzież właśnie apropos używek - wskazywał. Mówił też o zagrożeniach w internecie, jakie czyhają na młodych.

Reklama

- Dziś sieć to coś niebywałego, wszyscy oglądaliśmy serial "Dorastanie", dla niektórych to był szok, dla mnie nie był - powiedział Trzaskowski.

Oczywiście serial, o którym mówił Trzaskowski, to "Dojrzewanie", jeden z ostatnich hitów Netflixa, opowiadający historię dramatu młodego człowieka i jego rodziny.

Prowadzący debatę pracownik TVN-u postanowił rzucić koło ratunkowe Trzaskowskiemu. "Ten serial to nie był Dojrzewanie? Dojrzewanie, nie dorastanie?" - zapytał.

- Dorastanie! - potwierdził Trzaskowski.

Reklama