Koalicjant dokopuje Platformie. „Zgłosiliśmy nasze postulaty programowe, bo nie boimy się ich ukradzenia”
Poseł Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna ostatnio mówiła, że nie ujawni jakie pomysły Platforma ma dla Polaków… w obawie, że „PiS je podkradnie i zrealizuje”. Joanna Mucha odnosząc się do zapowiedzi programowych Prawa i Sprawiedliwości oceniła, że „trzynastki” dla emerytów to... upokorzenie. Politycy z Koalicji Obywatelskiej w „Woronicza 17” kluczyli, gdy byli pytani przez Michała Rachonia o te wypowiedzi.
Od czasu gdy Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło „nową piątkę PiS” w Platformie Obywatelskiej wielkie poruszenie. Do tego stopnia, że była wiceminister w rządzie PO-PSL oświadczyła, że nie ujawni jakie pomysły Platforma ma dla Polaków… w obawie, że „PiS je podkradnie i zrealizuje”.
Platforma Obywatelska najpierw mówi o "trzynastych emeryturach" jako o swoim pomyśle. Później zapowiada, że poprze ten pomysł w Sejmie, gdy PiS tylko go złoży w formie ustawy. Następnie wyskakuje Joanna Mucha i stwierdza, że "trzynastki" dla emerytów to... upokorzenie.
M.in. o słowach posłanek PO rozmawiano dziś w programie Michała Rachonia „Woronicza 17”. Ciekawe opinie mają koalicjanci z Koalicji Europejskiej. Gośćmi byli Jerzy Wenderlich – Sojusz Lewicy Demokratycznej, Jacek Sasin – Prawo i Sprawiedliwość, Jan Filip Libicki – Polskie Stronnictwo Ludowe, Jerzy Jachnik – Kukiz’15, Adrian Zandberg – partia Razem, Paweł Sałek – Kancelaria Prezydenta RP.
Wygląda na to, że to wy jesteście odpowiedzialni za to, że Platforma Obywatelska nie może przedstawić swojego programu – powiedział prowadzący w kierunku Jacka Sasina.
Ależ Koalicja Obywatelska ma swój program. Przewodnicząca Lubnauer mówi, najważniejsze rzeczy jakie trzeba zrobić, to wprowadzenie związków partnerskich, to jest walka z kościołem, to jest właśnie rozniecanie w Polsce takiej wojny ideologicznej. To jest ten program, z którym oni idą do wyborów – od Nowoczesnej, od środowiska pani Nowackiej po PSL. Oni wszyscy idą jednoczeni takim właśnie programem, ale brakuje w tym programie tego elementu, który jest przez Polaków najbardziej oczekiwany – mianowicie podniesienia poziomu życia, to jest to co my oferujemy dziś Polakom. PO wypowiedziach polityków opozycji widać, że przede wszystkim to co nas różni, to kwestia wiarygodności. My nie tylko obiecujemy, ale i realizujemy
– powiedział Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Opozycja twierdzi jednak, że propozycje PiS to ich wcześniejsze pomysły. Jedni przekonują, że to rozdawnictwo, inni (podczas tej samej konferencji!), że „to wszystko ich wcześniejsze zapowiedzi”.
"Oni nie są w stanie się zdecydować, czy to jest ich program, czy to jest program, który rujnuje polskie finanse publiczne, jest przekupstwem wyborczym, bo ja słyszę dwa głosy. Z jednej strony mówią, że to ich program, z drugiej korupcja polityczna, powinni się na coś zdecydować" - ocenił Sasin.
Chociaż być może oni przedstawiali takie pomysły jak trzynasta emerytura, jak 500 plus od pierwszego dziecka, niejako poniewczasie, bo wtedy kiedy już przestali rządzić, wtedy łatwo jest obiecywać, bez jakiegokolwiek zamiaru realizowania tego. To rzeczywiście tłumaczyłoby rozbieżności w komentarzach, i to mnie nie dziwi. Bo Platforma Obywatelska i dziś szerzej Koalicja Obywatelska są to mistrzowie w obiecywaniu i niedotrzymywaniu obietnic. Pamiętamy dziś wszyscy jak Donald Tusk obiecywał podatki 3x15 proc. (VAT, PIT, CIT), jak mówił, że nie będzie w Polsce podniesienia wieku emerytalnego, a potem jak wygrywali wybory, to okazywało się że ten ruch był dokładnie w drugą stronę. Brak wiarygodności po tamtej stronie, wiarygodność po naszej stronie, ponieważ my co obiecujemy, to wypełniamy. Również ta „piątka PiS” przedstawiona kilka tygodni temu, to program nie na po wybory, tylko na zrealizowanie jeszcze do wyborów jesiennych
– mówił.
Jan Filip Libicki pytany wypowiedź Joanny Muchy, że „13” dla emerytów to upokorzenie stwierdził, ze Koalicja Europejska została powołana na wybory do Parlamentu Europejskiego.
"Czy koalicja powinna iść razem do wyborów parlamentarnych to się okaże. Wszystko przed nami, zobaczymy jak KE sprawdzi się w wyborach europejskich" - powiedział broniąc się przed oceną wypowiedzi Joanny Muchy.
W imieniu Polskiego Stronnictwa ludowego odpowiadam: my trzynastą emeryturę, i 500 plus na pierwsze dziecko poprzemy. Zgłosiliśmy także nasze postulaty programowe, bo nie boimy się ich ukradzenia jako pakt społeczny ludowców. Mówiliśmy np. o emeryturze bez podatku, o kwestii dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych wypłacanego w gotówce
– powiedział Libicki.
"Nasz program jest oficjalnie ogłoszony, wiec nie ma co ukrywać" – skwitował krótko Jerzy Jachnik, pytany o to czy nie obawiają się podkradania propozycji.
Jerzy Wenderlich odpowiadając na pytanie czy 13-tka dla emerytów to upokorzenie ocenił, każde pieniądze idące w ich kierunku to dobrze wydane pieniądze.
Każde pieniądze dla emerytów są pieniędzmi danymi we właściwym kierunku. Każde pieniądze, które dostaną emeryci, one są dla nich ważne. Żadne pieniądze dla emerytów nie są upokorzeniem, ale dawanie takiej jednorazówki przed wyborami pachnie propagandą i rozdawnictwem
– mówił.
"Sprawa jest bardzo prosta, potrzebujemy podnieść waloryzację tak, żeby emerytury goniły wzrost płac. Dziś ten wzrost jest za wolny. Ja czytałem tę ustawę, i jest tam wpisane, że jest ona tylko na 2019 rok" – powiedział Adrian Zandberg.
Jacek Sasin odpowiadając zaznaczył, że nie jest to „jednorazówka”.
Dlatego jest to 2019, ponieważ mówimy wyraźnie, że jeśli będziemy mogli dalej rządzić Polską, to będziemy mieli pieniądze, by to było w kolejnych latach. Podobnie jak wyprawkę 300 zł wprowadziliśmy jednorazowo, teraz będziemy przyjmować ustawę, która będzie mówiła o tym, by to było na stałe, tak samo chcemy zrobić z trzynastą emeryturą
– odpowiedział Jacek Sasin.
Źródło: niezalezna.pl
