Koalicja 13 grudnia twierdzi, że PiS rozbrajało Polskę. „To jest właśnie obłęd”
- Tusk twierdzi, że nie będzie limitów w wydatkach na obronność, ale z drugiej strony powstała taka biała księga finansów publicznych. W tym dokumencie jest stwierdzenie, że Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych jest zagrożony. Sądzę, że to oznacza, że po wyborach do PE politycy koalicji 13 grudnia powiedzą, że pieniędzy nie ma i nie będzie - powiedział w programie "Michał Rachoń. Jedziemy" Mariusz Błaszczak, poseł PiS, były minister obrony narodowej.
Mariusz Błaszczak, poseł PiS, był gościem programu "Michał Rachoń. Jedziemy" w TV Republika, gdzie odniósł się do zarzutów koalicji 13 grudnia mówiących o tym, że za rządów Zjednoczonej Prawicy Polska była "rozbrajana".
"To jest właśnie obłęd – jeżeli już rozbroiliśmy, to rozbroiliśmy Wojsko Polskie ze sprzętu postsowieckiego, bezużytecznego, dlatego, że części do tego sprzętu przecież są produkowane w Moskwie, więc nie można ich pozyskać. To z jednej strony jest pewien sentyment tych ludzi, którzy reset przeprowadzali – oni tacy zapatrzeni w tę Moskwę z powodów politycznych, uwikłań swoich"
– powiedział.
Dodał, że "z drugiej strony to taki atak, który miał na celu zdyskredytować zmiany, jakie zaszły w Wojsku Polskim, bardzo pozytywne zmiany - trzeba było skruszyć mur, trzeba było skruszyć beton. Ci panowie dowódcy, którzy byli wyszkoleni gdzieś w Moskwie – dla nich to przecież nie do pomyślenia, że można pozbyć się sprzętu postsowieckiego".
"A jeszcze dodatkowo na to się nakłada fakt, że kiedy oni dowodzili, to był reset. Kiedy oni dowodzili, to ówczesna koalicja rządząca złożona z PO i PSL likwidowała jednostki wojskowe położone na wschód od Wisły. To wszystko się nakłada"
– podkreślił.
Przypomniał też, że "za czasów rządów PiS doprowadziliśmy do pozyskania baterii Patriot, jak i we współpracy z Brytyjczykami - systemu Narew.
"Jeszcze jest ta najniższa warstwa obrony przeciwrakietowej złożona z polskich Piorunów. Dowódca będzie wykorzystywał taki środek rażenia, który najlepiej zniszczy cel, jaki zagraża Polsce"
– wymieniał.
Ocenił też, że "koalicja 13 grudnia prowadzi politykę proniemiecką, która faktycznie jest polityką antyamerykańską - Donald Tusk, atakując Republikanów, narusza fundamentalne interesy państwa polskiego".
"To jest to – przecież Niemcy Amerykanów wcale nie lubią. W Europie, kiedy pojawiają się koncepcje stworzenia konkurencyjnych sił zbrojnych do NATO-wskich cel polega na tym, by wypchnąć USA z Europy. To jest realne zagrożenie dla Polski"
– oświadczył.
Polityk odniósł się też do kwestii wydatków na zbrojenia.
"Tusk twierdzi, że nie będzie limitów w wydatkach na obronność, ale z drugiej strony powstała taka biała księga finansów publicznych. W tym dokumencie jest stwierdzenie, że Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych jest zagrożony. Sądzę, że to oznacza, że po wyborach do PE politycy koalicji 13 grudnia powiedzą, że pieniędzy nie ma i nie będzie"
– powiedział.
Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl
