Dziś Zastępcy Prokuratora Generalnego wydali stanowisko "dotyczące próby bezprawnego pozbawienia funkcji Prokuratora Krajowego i obsadzenia tej funkcji w trybie nieznanym ustawie". Obalili w nim argumentację Adama Bodnara i wskazali szereg nieprawidłowości związanych z jego decyzją. Pełną treść stanowiska opublikowaliśmy w tekście poniżej.
"Stanowisko ośmiesza Bodnara"
Do dokumentu odniósł się europoseł Patryk Jaki. We wpisie w mediach społecznościowych polityk zwrócił uwagę na różnicę siły argumentów w wywołanym przez rząd Donalda Tuska sporze.
"Tusk i Bodnar swoje działanie opierają na:
- zamówionych przez Bodnara opiniach prawnych, z których wynika, że art 47 ustawy pwUoPoP , który pozwolił przywrócić prok. Barskiego ze stanu spoczynku powinien mieć ramy czasowe ( mimo, że nie ma ich w ustawie) . Na tej podstawie twierdzą, że nie mógł wrócić ze spoczynku więc nie jest PK
A my na swoją argumentację mamy:
- ustawę PoP z której wynika (art 14), że PK można odwołać tylko za pisemną zgodą prezydenta
- wspomnimy wyżej art 47 który pozował na powrót ze stanu spoczynku i obowiązuje do dziś. Nie został zmieniony i nie stwierdzono jego niezgodności z Konstytucją
- wyrok NSA OSK 4342 z 22.03.2023 który uznał przepisy tej ustawy w całości i art kwestionowany przez Bodnara uznają go za obowiązujący z cytuję „..w swojej treści nie zawiera jakichkolwiek rozwiązań czasowych…”
- wytknął Jaki.
Dodał że zastępcy Prokuratora Generalnego w stanowisku ośmieszają Bodnara. Zwrócił tu uwagę na zaznaczenie w stanowisku, iż Bielewicz został powołany na nieistniejące w ustawie stanowisko oraz fakt, iż aby do tego w ogóle doszło, "Barski musiał powołać go do Prokuratury Krajowej (bo tylko on ma takie uprawnienie jako PK) więc na wniosek Bondara to zrobił, a 3 godziny później Bodnar wręczył mu pismo, że nigdy nie był PK, bo był w stanie spoczynku".
- Więc Bodnar i Tusk uważają, że opinia prawna (z której wynika, że w ustawie powinno coś być czego nie ma) jest w polskim systemie prawnym wyżej niż ustawa, doktryna domniemania konstytucyjności, wyrok NSA - zauważa Jaki.
"Więc wszyscy, którzy bronią tej absurdalnej wykładni nie mają wstydu. A adwokaci, którzy uważają opinię prawą i komunikat prasowy za ważniejsze niż ustawa i wyrok NSA powinni mieć postępowania dyscyplinarne"
– zaznaczył.
Podsumujemy:
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) January 14, 2024
👉Tusk i Bodnar swoje działanie opierają na:
- zamówionych przez Bodnara opiniach prawnych, z których wynika, że art 47 ustawy pwUoPoP , który pozwolił przywrócić prok. Barskiego ze stanu spoczynku powinien mieć ramy czasowe ( mimo, że nie ma ich w ustawie) . Na… https://t.co/LNDwEHH9Ez pic.twitter.com/KN8Ea2oe7I