„Dlaczego wpychaliście Polskę w ruskie łapy?”. „Ekspert” komisji Sroki dostał kilka pytań od reportera Republiki
Resetowiec Dariusz Pilarz, "ekspert" nielegalnej komisji Sroki, który w przeszłości był zastępcą szefa SKW i traktował rosyjską FSB jako „służbę partnerską”, musiał dziś zmierzyć się z serią trudnych pytań ze strony reportera Republiki Michała Jelonka. - Dlaczego wpychaliście Polskę w ruskie łapy? - brzmiało jedno z nich.
Resetowiec pytany o współpracę z Rosjanami. "Dlaczego wpychaliście Polskę w ruskie łapy?"
O Dariuszu Pilarzu, resetowcu, który został "ekspertem" nielegalnej komisji Sroki ds. Pegasusa, pisaliśmy już na łamach Niezalezna.pl. Jak wskazał prof. Cenckiewicz, był on zastępcą zastępcą szefa SKW, oraz "uczestnikiem współpracy ze »służbą partnerską«, czyli z FSB". Więcej w tekście poniżej:
Dziś odbyło się kolejne zebranie nielegalnej komisji, na miejscu był również wspomniany "ekspert" Dariusz Pilarz. O tę postać kilka pytań otrzymał najpierw Tomasz Trela z Lewicy,
"Pan zgłosił jako eksperta tutaj do komisji Dariusz Pilarza, człowieka, który w przeszlosci razem z Pytlem i Duszą jeździł do Moskwy, realizował współpracę między SKW a FSB. Dlaczego pan rekomendował człowieka, który mówił, że FSB jest służbą partnerską dla Polski?"
– zapytał dziennikarz.
"Ta sprawa była wyjaśniana na początku pracy komisji" - odparł polityk.
Później kilka niewygodnych pytań od reportera Republiki usłyszał sam "ekspert".
"Pan jeździł do Moskwy razem z panem Duszą, panem Pytlem?"
– zapytał Jelonek.
Doradcą nielegalnej komisji ds. Pegasusa jest reseciarz Dariusz Pilarz, człowiek który razem z #Pylel i #Dusza jeździł do Moskwy na zaproszenie ruskich kryminalistów z #FSB
— Michał Jelonek (@MichalJelonek) December 2, 2024
W czasach pierwszych rządów Tuska reseciarze z #SKW wpychali Polskę w ruskie łapy za zgodą i przyzwoleniem… pic.twitter.com/cGTbE5pT8v
"Reprezentowałem tam rząd polski" - odparł Pilarz. Dalsza wymiana zdań przebiegała następująco:
MJ.: Przepraszam, co?
DP: Rząd polski
MJ: W umowie z ruskimi kryminalistami z FSB?
DP: Żadnej umowy nie podpisano.
MJ: Ta umowa została podpisana później w Petersburgu w 2013 roku. To był błąd, że pana koledzy taką umowę podpisali?
DP: Proszę pytać kolegów, nie mnie.
MJ: Pytam o pana opinię.
DP: Nie mam opinii na ten temat.
MJ: Dlaczego wpychaliście Polskę w ruskie łapy?
DP: To jest pana opinia, dziękuję.
MJ: To jest kwestia tych zapisów, które się tam pojawiły. Art. 2 mówił jasno, że Polska ma przekazywać informacje wywiadowcze państw trzecich Federacji Rosyjskiej. Przecież to była zdrada sojuszników z NATO.
DP: Proszę, naprawdę. Nie mam na ten temat w tej chwili nic do powiedzenia.
Źródło: x.com, niezalezna.pl
