Cztery projekty koalicji Tuska o aborcji. Sójka: To dowód, że tam nie ma żadnej spójności
Prawdopodobnie koalicja rządząca nie chciała pokazać jakie są zdania jej posłów przed wyborami samorządowymi - stwierdziła poseł PiS Katarzyna Sójka przed głosowaniem nad powołaniem komisji nadzwyczajnej, która zajmie się czterema projektami dotyczącymi legalizacji aborcji.
Sejm odrzucił wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu czterech projektów ustaw dotyczących aborcji. Trafią one teraz do komisji nadzwyczajnej.
W trakcie dyskusji poprzedzającej głosowanie nad jej powołaniem głos zabrała była minister zdrowia Katarzyna Sójka. Polityk PiS stwierdziła, że to, iż rządząca koalicja sprawę aborcji przedstawia w czterech projektach udowadnia, że wśród niej nie ma spójności.
"Ten projekt miał być obradowany przed wyborami samorządowymi, ale prawdopodobnie koalicja rządząca nie chciała pokazać jakie są zdania posłów właśnie tej koalicji właśnie przed wyborami"
– powiedziała.
Zaznaczyła, że projekty zgłoszone przez przedstawicieli sejmowej większości sią "w świetle prawa konstytucyjnego niekonstytucyjne". Wszyscy, którzy je zgłaszacie bardzo dobrze o tym wiecie, że nie ma tej zgodności z prawem konstytucyjnym i żeby tak naprawdę było, trzeba by było zabrać się za konstytucję i od tej strony zacząć - podkreśliła.
Jej zdaniem jest to odwracanie uwagi od spraw ważnych, takich jak problemy rolników, przegłosowanie przez PE relokacji migrantów oraz nie zrealizowania "100 konkretów".
Źródło: niezalezna.pl
