Hejterska kampania w sieci
W sieci nadal krążą materiały wideo o charakterze hejterskim, stworzone w ramach kampanii Fundacji "Twój głos jest ważny", na której promocję przeznaczane są kolejne znaczące sumy – sięgające tysięcy złotych.
Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK opublikował komunikat, z którego wynikało, że polityczne reklamy pojawiające się na Facebooku w Polsce – wspierające Rafała Trzaskowskiego, a jednocześnie uderzające w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena – mogły być finansowane z zagranicznych źródeł.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ośrodek, podmioty zaangażowane w tę kampanię wydały w ciągu zaledwie tygodnia więcej środków na promocję treści politycznych niż jakikolwiek komitet wyborczy. Działania te miały pozornie wspierać jednego z kandydatów, jednocześnie podważając wiarygodność pozostałych. Sprawą zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tego samego dnia – zgodnie z oświadczeniem NASK – firma META, właściciel Facebooka, zablokowała wspomniane reklamy.
"Cóż to za przypadek...?"
O hejterskiej kampanii mówił dziś z sejmowej mównicy poseł PiS Paweł Jabłoński. Polityk zwrócił się z pytaniem do polityków Platformy Obywatelskiej.
"Siedzi tutaj poseł Witczak, sztabowiec Trzaskowskiego. Może Pan powie, panie pośle, jak to się stało, co to za przypadek, że 28 kwietnia między godziną 7 a 9 dziesiątki waszych posłów: Giertych, Szłapka, Rutnicki, cała wasza banda wrzucała ten sam filmik, który teraz lata na tych nielegalnych profilach? Cóż to za przypadek? Może pan powie, panie pośle, jako sztabowiec Trzaskowskiego, cóż to za przypadek, że żona Rafała Trzaskowskiego, jest zatrudniona w firmie gościa z fundacji „Twój głos jest ważny”, która inne hejterskie filmiki nie puszczała, tylko dalej puszcza"
– mówił Jabłoński.
Polityk podkreślił, że oszczercza kampania dalej jest prowadzona w sieci.
"Sprawdziłem: dziesięć reklam jest aktywnych. Każda ma mieć zasięg ponad miliona ludzi, panie pośle. Cóż to za przypadki, że pieniądze na kampanię Trzaskowskiego są puszczane przez firmę z siedzibą w Wiedniu, gdzie siedzi były minister węgierski ds. służb specjalnych w rządzie socjalistycznym? Z kim wy współpracujecie? Z ludźmi, którzy ruską propagandę robili. Zapraszam panie pośle, proszę się wytłumaczyć!"
– zaapelował Jabłoński.
Same dziwne przypadki w tej kampanii... a sztabowcy Rafała @trzaskowski_ nie wiedzą jak to wytłumaczyć – przed państwem @adrian_witczak 🙂 pic.twitter.com/oOStbSbHQu
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) May 21, 2025
