Komunistyczna propaganda robiła z niego „psychopatę”, „odznaczającego się szczególnym sadyzmem wobec eksploatowanej ludności góralskiej”, „znanego już przed wojną koniokrada”, którego „najgorliwszymi współpracownikami” byli „członkowie SS i gestapo”, pomocnika „wilkołaków i pokrewnych ruchów faszystowskich”, chcącego zamienić Podhale w „krainę obłędnych »ogników« niosących pożogę i mord”.
Z kolei Stefan Korboński, delegat rządu RP na kraj, nazwał go „królem Podhala” i „tatrzańskim Janosikiem XX wieku”. Józef Kuraś urodził się w 1915 roku w Waksmundzie, w rodzinie góralskiej o bogatych tradycjach patriotycznych. Ukończył podoficerską szkołę Korpusu Ochrony Pogranicza. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku, potem w Służbie Zwycięstwu Polski, Konfederacji Tatrzańskiej i AK. 29 czerwca 1943 roku Niemcy, przy pomocy kolaborujących z nimi górali (Goralenvolk) – w odwecie za działalność konspiracyjną „Orła” – zamordowali jego 73-letniego ojca, żonę i dwuipółletniego syna, a następnie spalili jego dom. Wtedy Józef Kuraś przyjął nowy pseudonim – „Ogień”. Po zajęciu Podhala przez Armię Czerwoną, przez trzy tygodnie był delegowanym przez ruch ludowy szefem nowotarskiego UB. Zagrożony aresztowaniem, stworzył w górach oddział partyzancki „Błyskawica”. Tak pisał do nowotarskich ubeków: „Jako Polak i stary partyzant oświadczam: wytrwam do końca na swym stanowisku. Tak mi dopomóż Bóg. Zdrajcą nie byłem i nie będę”. Propagandysta PPR Eugeniusz Wojnar zauważał: „»Ogień« wówczas panował w terenie”. 18 sierpnia 1946 roku z więzienia św. Michała w Krakowie uwolnił kilkudziesięciu więźniów. 14 listopada 1946 roku w liście do Bieruta wypunktował cele swojej walki: „Oddział Partyzancki »Błyskawica« walczy o wolną, niepodległą i prawdziwie demokratyczną Polskę. Walczyć będziemy tak o granice wschodnie, jak i zachodnie. Nie uznajemy ingerencji ZSRR w sprawy wewnętrzne polityki państwa polskiego. Komunizm, który pragnie opanować Polskę, musi zostać zniszczony”. Józef Kuraś zmarł 22 lutego 1947 roku w szpitalu w Nowym Targu po zaciętej walce z KBW, wydany przez agentów. Do dziś nie odnaleziono jego szczątków.