Komórka jajowa pochodzi od siostry Eliotta i została zapłodniona nasieniem pochodzącym od Matthew. W ten sposób zdaje się, że babcia urodziła swoją wnuczkę, ciotka dziecka została matką swojej siostrzenicy, a para homoseksualistów zafundowała sobie dziecko. Informacja pojawiła się 1 kwietnia, więc niekoniecznie musi być prawdziwa, ale z pewnością jest prawdopodobna. W świecie celebrytów, w którym każda głupota znajduje poklask wprost proporcjonalny do swojej intensywności, nie takie rzeczy są przecież w stanie wymyślić i zrealizować. A wszystko zaczyna się od niewinnego postulatu tolerancji dla mniejszości.
Żarty się skończyły
I jak tu nie wierzyć, że wchodzimy w schyłkową fazę naszej cywilizacji? 61-letnia kobieta zostaje sztucznie zapłodniona. Rodzi dziecko, które ma wychowywać jej homoseksualny syn Matthew razem ze swoim partnerem Eliottem.