Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Zachodnia firma wypowiada umowę. Ucierpią polscy przedsiębiorcy

Chodzi o włoskiego wykonawcę m.in. dwóch tras kolejowych: Warszawa-Lublin i Poznań-Wrocław, firmę Astaldi. Włosi poinformowali, że jednostronnie zrywają umowę na realizację inwestycji, pozostawiając tym samym kilkudziesięciu wykonawców bez zapłaty za wykonaną pracę. Chociaż PKP PLK zapewnia, że nie zostawi polskich firm samym sobie, problemem może być fakt, że Astaldi nie zgłosiła wszystkich podwykonawców inwestorowi oraz nie wystawiła faktur potwierdzających wykonane roboty.

Sytuacja ta żywcem przypomina fatalne w skutkach wydarzenia z okolic 2012 roku. Wtedy także mali i średni polscy przedsiębiorcy nie otrzymywali należnych wypłat, skończyło się to istnym krachem na rynku budowlanym w Polsce, wielu podwykonawców nie miało wyjścia i zwijało swoje firmy. Rada Gospodarcza Strefy Wolnego Słowa od dawna alarmuje o trudnej sytuacji polskich przedsiębiorców działających w budowlance. Rosnące ceny materiałów budowlanych, wysyp zamówień publicznych oraz brak rąk do pracy silnie odczuwają szczególnie mniejsze podmioty. Dodatkowym problemem są niepłacący generalni wykonawcy, którzy często kredytują swoją działalność kosztem podwykonawców.

Ci ostatni zaś mają coraz większe kłopoty żeby związać koniec z końcem. Niepokój budzi także fakt, że wielkie inwestycje infrastrukturalne, jako generalni wykonawcy, realizują podmioty zagraniczne. Taka sytuacja powinna się zmienić. Powinnością polskich władz jest stworzenie warunków umożliwiających rozwój polskich firm budowlanych, z polskim kapitałem mających potencjał do udźwignięcia takich wyzwań. Fakt, że przez ponad ćwierć wieku niewiele udało się w tej kwestii zrobić musi budzić obiekcje. Być może należy pomyśleć o długofalowej strategii rozwoju rynku budowlanego w Polsce. Przed nami wiele wyzwań i potężnych inwestycji infrastrukturalnych, warto aby na ich realizacji skorzystali polscy przedsiębiorcy.


Wracając zaś do opisanej wyżej sytuacji, liczymy, że polskie władze nie dopuszczą do powtórki wydarzeń sprzed kilku lat, poszkodowane firmy potrzebują zdecydowanych i natychmiastowych działań w takich przypadkach. Najgorsze co może się wydarzyć, to pozostawienie ich bez wsparcia.

 

 



Źródło:

#Astaldi #kolej

Kamil Goral