Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Nisztor
19.03.2024 09:30

Wywiady Rosji i Białorusi zajadają popcorn

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa rozpoczęła pracę, mimo że niemal wszyscy jej członkowie nie posiadają jeszcze poświadczenia uprawniającego do dostępu do informacji ściśle tajnych.

Postępowanie sprawdzające cały czas prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mało tego. Sama materia jest z zasady „ściśle tajna”. Dotyczy bowiem najdelikatniejszego nerwu każdego państwa – sposobu i wykorzystania do działań operacyjnych posiadanych narzędzi. Każdy z członków komisji powinien więc zdawać sobie sprawę, że jej obrady bardzo dokładnie śledzą wrogie wywiady Rosji czy Białorusi, zajadając popcorn i czekając na bezcenne informacje. Komisja na pierwszy ogień pytań w trybie jawnym wzięła nie tylko eksperta od spraw cyberbezpieczeństwa, ale przede wszystkim Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, byłego wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Trudno było oczekiwać, aby podzielił się on z komisją posiadaną wiedzą, skoro jej członkowie są nieuprawnieni do takich informacji. Po co więc ten pośpiech i igranie z bezpieczeństwem państwa?

Reklama