Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Paweł Rybicki
25.04.2025 10:00

Wściekły jak Trzaskowski

Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego nie przestają zadziwiać. Kiedy wszyscy drwią, że kandydat Koalicji Obywatelskiej ucieka przed debatami, nie chce odpowiadać na trudne pytania dziennikarzy i chowa się przed mediami, co robią ci geniusze? Otóż przeganiają z wieców reporterów, aby tylko ktoś nie zaniepokoił prezydenta Warszawy jakimiś „niepotrzebnymi” pytaniami.

Obrazki przepychanych dziennikarzy jakoś niezbyt pasują do deklaratywnego przywiązania Trzaskowskiego do wolności słowa i demokracji. Kompromituje się on w co drugim słowie wypowiadanym w przemowach na wiecach z elektoratem KO.

Wystarczy, że coś go zdenerwuje, i już się „podpala”. Może faktycznie najlepszym sposobem na podniesienie topniejącego poparcia dla Trzaskowskiego byłoby schowanie go do piwnicy przed ostatnią prostą kampanii wyborczej.

Reklama