Zacytowane powyżej słowa pochodzą jeszcze z 2010 r. Pokazują, że nie był to jakiś jednorazowy wybryk. Zwyczajnie i po prostu są między nami ludzie, którzy gardzą wszystkim, co polskie, i jednocześnie roszczą sobie prawo do miana elit kraju nad Wisłą. To nie paradoks, to III RP i jej koryfeusze. Ludzie, dla których polskość to nienormalność, jednocześnie chcą nami zarządzać. Wiecznie żywa nieboszczka i zombiaki w drogich garniakach. Nie dopuśćmy, by noc żywych trupów się powtórzyła.