10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

W lewo czy w prawo

Przed wyborem kandydata na prezydenta na prawicy trwał nierozstrzygnięty spór, czy należy iść po elektorat centrum, czy wręcz przeciwnie, starać się zagarnąć głosy całej prawej, konserwatywnej strony.

I czy to ostatnie wystarczy, by wygrać. Okazuje się, że i druga strona politycznego sporu przeżywa podobne rozterki. „Krytyka Polityczna” namawia Rafała Trzaskowskiego, by w pełni prezentował swoją codzienną agendę spod znaku tęczy, gender i aborcji. Ta ostatnia miałaby być jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta, nad czym już teraz powinien pracować Sejm. Trzaskowski ma inny pomysł. Okazuje się, że nigdy nie walczył z krzyżami, wybiera się na ingres nowego warszawskiego biskupa, pragnie ulicy im. Lecha Kaczyńskiego. Może się nawet na to zdecyduje, przecież i tak zaraz po wyborach radni przegłosują, co trzeba.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Krzysztof Karnkowski