Szacuje się, że w rękach amerykańskich cywilów jest blisko 400 mln egzemplarzy broni palnej, a po zamieszkach, które wywołał ruch Black Lives Matter, USA notują jej rekordową sprzedaż. Amerykanie twierdzą, że chcą sami chronić swoje rodziny. Przeciwnego zdania są politycy z Partii Demokratycznej, którzy chcą nawet redukcji środków budżetowych przeznaczonych na policję. Polska natomiast jest ewenementem w Europie, bo na 100 Polaków przypada zaledwie 2,5 sztuki broni, a np. w Niemczech na 100 obywateli przypada 19,6 sztuki. Dlatego należy jak najszybciej zająć się projektem nowelizacji ustawy o broni i amunicji, którą w Sejmie złożył klub Kukiz’15 razem z PiS, która zliberalizuje przepisy. Polacy też chcą sami chronić swoje rodziny – choćby przed sowiecką hordą!