Tusk idzie na zwarcie z USA
Hudson Institute to jeden z kluczowych konserwatywnych think tanków, będący intelektualnym zapleczem republikanów i prezydenta Donalda Trumpa. Nie ulega wątpliwości, że raporty i analizy przygotowywane przez jego ekspertów wywierają istotny wpływ na kształt polityki prowadzonej przez obecną amerykańską administrację.
Najnowsza publikacja poświęcona Polsce nie pozostawia złudzeń: w naszym kraju łamane są prawa, rząd koalicji 13 grudnia „przekroczył czerwoną linię” w traktowaniu opozycji, próbuje się cenzurować nieprzychylne media, uderza się w konserwatywne organizacje i ośrodki. Widać, że Amerykanie bacznie obserwują i wyciągają wnioski z wydarzeń w Polsce. Co więcej, jeżeli sytuacja się nie zmieni, będzie to miało istotny wpływ na kształt wzajemnych relacji. Dla Amerykanów demokracja i wolność słowa to nadrzędne wartości, o czym sam zresztą mówił niedawno wiceprezydent J.D. Vance w Monachium. Trudno mówić o strategicznym partnerstwie z krajem, w którym owe wartości są notorycznie deptane. Rząd Tuska, mocno antytrumpowy, idzie na zwarcie z USA. To mocno ryzykowna gra, w której na szali położone jest przede wszystkim bezpieczeństwo Polski i zaprzepaszczenie tego, co udało się zbudować z Waszyngtonem w ostatnich latach.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
