Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Adrian Stankowski,
23.12.2019 09:20

Tłuste koperty dla marszałka

Sprawa ewentualnego przyjmowania kopert przez prof. Tomasza Grodzkiego, dziś marszałka Senatu, ma dwie warstwy. Na płaszczyźnie prawa karnego trudne zadanie spoczywa na organach ścigania. Trudne, bo łapówkarstwo z natury rzeczy odbywa się w czterech ścianach i niełatwo je udowodnić.

A tu, jako że zarzuty są wobec trzeciej osoby w państwie, sprawa powinna zostać rozstrzygnięta szybko i jednoznacznie. Jest też sfera osądu opinii publicznej i społecznego zaufania koniecznego do reprezentowania Polski. Kilkanaście osób w sposób spójny, logiczny i precyzyjny świadczy o niemoralnym postępowaniu pana marszałka, który nie zwiększył własnej wiarygodności, twierdząc, że przyjęcie korzyści w prywatnym gabinecie całkowicie oddala mnożące się zarzuty. A tak na marginesie, poprzedni marszałek Senatu, Stanisław Karczewski, również jest lekarzem, a nie znalazł się nikt, kto postawiłby mu jakikolwiek zarzut. Jeśli jednak marszałek Grodzki przekonująco nie wyjaśni swoich poczynań, powinien podać się do dymisji, bo tego wymaga autorytet i powaga państwa. Gorzej, jeśli się okaże, że i tak prof. Grodzki rzeczywiście jest najuczciwszym senatorem PO…

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane