Tępą obyczajówką w Nawrockiego
W najnowszym sondażu pracowni OGB – należącej do byłego PR-owca PO Łukasza Pawłowskiego – Karol Nawrocki wygrałby drugą turę wyborów prezydenckich z Rafałem Trzaskowskim z wynikiem 50,6 proc. To pierwszy pomiar, w którym prezes IPN zwycięża nad prezydentem stolicy.
Stąd kociokwik w „Gazecie Wyborczej”, która opublikowała paszkwil na Nawrockiego, tępą obyczajówkę. Standardy dziennikarskie w „śledztwie” dotyczącym noclegów byłego dyrektora Muzeum II WŚ w apartamencie zostały tak pogwałcone, że aż użyto wzmianki: „Ta sugestia, pojawiająca się już wcześniej w rozmowach z informatorami, nie musi dotyczyć Nawrockiego”.
Autora tego „zlecenia” na Nawrockiego w ogóle nie zainteresowała przepuszczona informacja o tym, że z muzealnego hotelu korzysta obecnie prof. Rafał Wnuk. Wojciech Czuchnowski pisze: „Na tej zasadzie jeden z apartamentów zajmuje prof. Rafał Wnuk, obecny szef MIIWŚ. Płaci miesięcznie 1000 zł”. Znajdźcie hotel, w którym można pomieszkiwać za taką kwotę. Artykuł „GW” jest ściśle powiązany z sondażem OGB i trendem spadkowym Trzaskowskiego. Dla prawicy obecny trend jest niezły – nie dość, że główny konkurent traci i sam się wykrwawia, to na korzyść Nawrockiego działa zmasowany atak ze strony rządzących i ich klakierów.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
