Polacy z innych regionów kraju nie jeżdżą do niej tylko dla przyjemności, ale również po to, żeby załatwić urzędowe obowiązki i inne sprawy. Bycie stolicą kraju to nie tylko przywileje, ale też powinności. Warszawa w ogromnym stopniu korzysta na statusie stolicy, chociażby przyciągając inwestycje i siedziby zagranicznych przedsiębiorstw. Ma to jednak swoją cenę – musi gościć państwowe uroczystości oraz mieszkańców innych miast załatwiających różne życiowe sprawy. Utrudnianie im życia, by zmniejszyć uciążliwości mieszkańców Warszawy, to próba uchylenia się od obowiązków, przy jednoczesnym utrzymaniu przywilejów. Stolicy to nie przystoi – powinni to wiedzieć zarówno kandydaci na jej prezydenta, jak i jej mieszkańcy.