Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Rozumienie demokracji

„Udało się przeprowadzić dobrą blokadę wyborów 10 maja, które były nieakceptowalne dla zdecydowanej większości społeczeństwa. Dziś wspólnie walczymy o to, by zamiast fasadowych wyborów korespondencyjnych zaproponowanych przez PiS w maju, doprowadzić do uczciwych, bezpiecznych wyborów w terminie, który zapewni możliwość wyboru nowego prezydenta Rzeczpospolitej” – powiedział dzisiaj Borys Budka. Lider Koalicji Obywatelskiej być może przez przejęzyczenie, a może po prostu w rzadkiej bardzo chwili szczerości powiedział to, o czym myśli od dawna.

Jego celem jest przeprowadzenie takich wyborów, które zapewnią wybór N O W E G O prezydenta RP. A więc każde wybory będą dobre, konstytucyjne, sprawiedliwe, równe, bezpośrednie i jakie tylko jeszcze Państwo chcecie, ale pod warunkiem, że nie wygra ich Andrzej Duda. Tak rozumie demokrację lider PO Borys Budka, tak rozumie demokrację Roman Giertych (co to chciałby zakwestionowania wyborów prezydenckich gdyby Duda wygrał lub zaakceptowania ich przez opozycję, gdyby przegrał). Obaj niebezpiecznie zbliżają się swoimi standardami myślenia do standardów myślenia ludzi, którzy organizowali nad Wisłą „wybory” w latach 1944-89. Wszyscy kandydaci są dobrzy, jeśli są nasi.

 



Źródło: niezalezna.pl,

Igor Szczęsnowicz