Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Krzysztof Karnkowski
05.06.2025 06:57

Premier kontra prezydent

Szymon Hołownia złożył nowemu prezydentowi gratulacje i liczy na współpracę, równocześnie jednak głośno zastanawia się, czy w przyszłości głowy państwa nie powinno wybierać Zgromadzenie Narodowe. Demokracja demokracją, jednak społeczeństwo, jak widać, nie do każdej jej formy dorosło – oczywiście w ocenie największych demokratów.

Premier Donald Tusk się już w żadne niuanse nie bawi. Niemal wprost zapowiada, że pójdzie na ostro. Być może z Romanem Giertychem zamiast Adama Bodnara. W kontrze do prezydenta, ale też z jawnym ignorowaniem jego pozycji i kompetencji, wpisanym w agendę rządu. Tusk zapomina przy tym, że Karol Nawrocki nie jest ani Lechem Kaczyńskim, ani Andrzejem Dudą – jest Karolem Nawrockim.

Prezydentem wybranym do tej misji również dlatego, że trudniej mu wejść na głowę. Może pora to zrozumieć, nim zapiekłość i desperacja premiera wprowadzą rząd na bardzo niebezpieczną drogę.
 

Reklama