Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Praworządność aborcyjna

Wszystkie projekty liberalizujące prawo aborcyjne zostały przegłosowane i trafią do specjalnie powołanej komisji. Nie ma w tym nic zaskakującego, choć postawa posłów PSL, z których wielu poparło liberalne plany albo wstrzymało się od głosu, nie przynosi im chluby.

W komisji przez kilka tygodni potrwają prace, po czym zostaną wyrzucone do kosza, z czego koalicja rządząca doskonale zdaje sobie sprawę, bo prezydent je zawetuje. Po co w takim razie ten cyrk? Chodzi o rozpętanie kolejnej plemiennej wojny z „bohaterami pozytywnymi troszczącymi się o prawa kobiet” oraz ze złą prawicą z Andrzejem Dudą na czele, który będzie przedstawiany w mediach jako nikczemny wróg praw kobiet, podobnie jak PiS.

Czy Polacy nabiorą się na tę prymitywną grę? Warto zapytać rządzących w obliczu niezgodności ich projektów z konstytucją, gdzie się podziała praworządność, której jeszcze nie tak dawno się domagali?

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Leszek Galarowicz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo