Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Ewa Polak-Pałkiewicz
25.06.2024 21:12

Potężny żywioł

Nie rejestrujemy ich na co dzień, wydają się czymś banalnym. Co w nich nadzwyczajnego? Dopiero kiedy są „ekstremalne”, zauważamy, że pogoda, jej przejawy, jej zmienność, to potężny żywioł, nad którym nikomu nie udało się zapanować.

Ta niemoc zapewne spędza sen z powiek niejednemu z tych, którzy są przekonani, że „trzęsą światem”. To oni wprawiają w ruch sprężyny cywilizacji, nadają pęd technologiom, rozstawiają pionki na szachownicy politycznej.

A przecież zjawiska pogodowe i klimatyczne, które nie pochodzą od człowieka, potrafią przemeblować całe kontynenty, udaremnić plany, także militarne. Ludzie jednak upierają się, że pogoda to tylko tło dla manifestacji ich geniuszu. Niespodzianki, jakie przygotowała pogoda na ten rok, nie dają do myślenia tym demiurgom dziejowych przeobrażeń, jak o sobie mniemają. Jednak gdy robi się „ekstremalnie”, czas pomyśleć o tym, od kogo to wszystko zależy. Kto przypomina ludziom, jakie jest ich miejsce w planie stworzenia i jakie są ich powinności. Dudniący głos grzmotu i jego głuche echo nad szczytami, metropoliami i oceanami nie jest „wybrykiem natury”, ale przypomnieniem tego, co zostało zapowiedziane. I co przyjdzie bez wątpienia, u kresu czasu.