Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Krzysztof Wołodźko
03.10.2025 11:40

Niemcy i polskojęzyczne media

Lewackie media chętnie wskazują na USA jako państwo targane potężnymi społecznymi niepokojami i motywowaną ideologicznie przemocą.

Przy okazji przez wszystkie przypadki odmieniają słowa „Trump” i „trumpizm”. Robią się znacznie bardziej stonowane i „obiektywne”, gdy przychodzi do relacjonowania przemocy u naszego zachodniego sąsiada. W tym przypadku co najwyżej chętnie dopatrują się – owszem, możliwych – rosyjskich tropów. 

Skąd ta asymetria? Polskojęzyczne lewo-liberalne media traktują Niemcy jak świętą krowę. Ściślej: tak traktują stare, niemieckie polityczne elity. Czy nadwiślańskie „przekaziory” kiedykolwiek wytłumaczyły się z tego, że przez długie lata suflowały polityczno-gospodarczo-migracyjną linię byłej kanclerz Angeli Merkel? Wiem, to retoryczne pytanie.