Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Bogdan Dobosz,
25.10.2019 16:00

Nie tędy droga

Francuska szkoła od lat nie oszczędza na wychowaniu seksualnym. Żadne lekcje postępu nie zmieniają jednak statystyk i np. wskaźniki aborcji wśród nieletnich są stabilne. Niezrażony tym rząd wprowadza darmowe środki antykoncepcyjne już dla dzieci.

Postanowiono zafundować je dziewczętom poniżej 15. roku życia. Przewiduje to ustawa o finansowaniu ubezpieczeń społecznych na 2020 r. A wszystko to w czasach, gdy deficyt ubezpieczeń społecznych we Francji poszybował do wysokości 5,4 mld euro. Na zabijaniu nienarodzonych dzieci przez inne dzieci jednak Francuzi ani myślą oszczędzać. Ustawa jest rozszerzeniem systemu refundacji z 2013 r. takich środków dla nieletnich w wieku od 15 do 17 lat i stanowi wyraźną zachętę do jak najwcześniejszego podejmowania współżycia. System z 2013 r. pozwalał na wypisywanie recept na darmową antykoncepcję przez lekarza lub położną, a także na poufność wobec rodziców. Teraz będzie podobnie i państwo będzie „chroniło” nieletnich przed kontrolą rodzicielską. Już wtedy krytykowano granicę wieku 15 lat jako zbyt niską, ale trend seksualizacji dzieci pod hasłem ich „ochrony” to niestety część ideologii postępu.