Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Marcin Herman,
02.05.2022 12:00

Mołdawia w potrzasku – jak jej pomóc

Oko kremlowskiego Saurona zwróciło się na Mołdawię. Władca z Kremla planuje ją zająć, aby dokonać stamtąd ataku na Ukrainę, z południowego zachodu. Jeżeli nie całą Mołdawię, to zwiększyć liczbę wojsk w już okupowanym od lat 90. Naddniestrzu. Tak czy inaczej, przyłączenie Mołdawii do Rosji wciąż pozostaje jednym z celów Kremla.

Prozachodnia prezydent Mołdawii Maia Sandu przyznała, że sytuacja jest trudna, bo jej prorosyjscy poprzednicy przez 30 lat nie zrobili nic, by wzmocnić armię. Kraj jest też uzależniony gospodarczo od Rosji, zwłaszcza energetycznie. Mołdawia wydaje się więc bezbronna. Czy można jej jakoś pomóc? Doradca prezydenta Ukrainy do spraw wojskowych Ołeksij Arestowycz zasugerował, że Ukraina może pomóc wojskowo, ale Mołdawia musi o to poprosić, bo jest suwerennym krajem. Jest też inna potencjalna możliwość – zwrócenie się o pomoc do Rumunii. Gospodarczo pomoc rumuńska już jest udzielana, ale czy możliwe jest wkroczenie wojsk rumuńskich, by zabezpieczyć Mołdawię? Brzmi jak science fiction, ale czy jeszcze trzy miesiące temu ktoś myślał, że Zachód będzie dozbrajać Ukrainę po zęby?

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane