Do tego dochodzą lansowane przez obóz lewicowo-liberalny mity o kataklizmie, chaosie wywołanym ostatnią reformą edukacji, rzekomych masowych zwolnieniach. Rysuje to nie tylko zafałszowany obraz polskiej szkoły, ale wpływa na tworzenie wykrzywionego wizerunku nauczycieli jako grupy leniwej i roszczeniowej, która ma wiele, a chce jeszcze więcej. Co najgorsze, atmosfera wokół strajku organizowanego w terminie najgorszym z możliwych może co najwyżej owe mity pogłębić i spiętrzyć fale niechęci i wrogości wobec nauczycieli.