Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Mazguła Wyklęty

„Ja, szanowni Państwo, spędziłem w tym miejscu kilka tygodni swojego życia, może najważniejszych tygodni swojego życia, i pamiętam, kto był wtedy po której stronie. My jesteśmy tu, gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO” ‒ pamiętają Państwo te słowa premiera Jarosława Kaczyńskiego? Wypowiedział je podczas wiecu poparcia dla rządu 1 października 2006 r. na terenie Stoczni Gdańskiej.

Jak łatwo policzyć, było to 11 lat temu, a jakże aktualne stało się znów dziś. Bo dziś funkcjonariusze komunistycznych służb wychodzą na ulice. Przycinanie im przez PiS esbeckich emerytur nazywają „ograniczaniem wolności i demokracji”. A to tylko ograniczanie ich przywilejów. Bo jakim prawem kilkunastotysięczne uposażenia mają mieć ci, którzy represjonowali i mordowali Polaków? Jeśli za coś krytykować dekomunizację emerytur, to za fakt, że nie została do tej pory rozszerzona o funkcjonariuszy bezpieki wojskowej i komunistycznego „wymiaru sprawiedliwości.

Ci esbecy i zomowcy nawet nie stoją tam, gdzie ZOMO ‒ oni są ZOMO. Ale ich racji broni dziś niemal cała opozycja: KOD, Obywatele RP, PO, Nowoczesna, ZNP, Wałęsa, „Gazeta Wyborcza”, TVN.

Popierają ZOMO. Dla podreperowania topniejącego poparcia i spadającego czytelnictwa nie wstydzili się nawet protestować 13 grudnia, w rocznicę stanu wojennego, wykorzystując w ten sposób ofiary walki z komuną (zamiast poprawić ich byt). Wmawiają nam, że to oni zawsze walczyli o wolność, a Kaczyński to dyktator na miarę Jaruzelskiego. Bohaterem polskiego oporu ma być Adam Mazguła, który w stanie wojennym „dochowywał jakiejś kultury”, od 1977 r. był członkiem PZPR, a w 2015 r. został awansowany na stopień pułkownika przez szefa MON Tomasza Siemoniaka. Mazgułowie, KOD-omici i inna komuna znów odwracają nam znaczenie pojęć. Zbrodnię i zdradę nazywają bohaterstwem, a oprawcami mają być ci, którzy zabierają przywileje esbekom i zomowcom. Ale chyba nikt z Państwa nie uwierzy, że płk Mazguła to Żołnierz Wyklęty.
 

 



Źródło:

#Adam Mazguła #Żołnierze Wyklęci

Tadeusz Płużański