Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Michał Kuź
15.09.2025 11:30

Kicz jedności narodowej

To dobrze, że pewne sprawy udaje się naszym politykom odłożyć na bok wobec zagrożenia zewnętrznego. Źle by jednak było, gdyby pojednawcze gesty zastąpiły realne działania. Siłą rzeczy z poziomu przygotowania do kolejnych rosyjsko-białoruskich ataków lub prowokacji bardziej od prezydenta i opozycji będzie rozliczany rząd.

A jego notowania mocno spadają – cóż więc prostszego dla premiera Donalda Tuska, niż zakrzyknąć: „Zgoda, zgoda, a Bóg rękę poda!”. Gdy prezydent, opozycja i media zaczną pytać o to, co rząd realnie robi, można odpowiedzieć: „No przecież miała być zgoda! Znowu jątrzycie!”. Pytania zaś będą się mnożyć: chociażby o to, co z CPK, które jest też ważne z punktu widzenia militarnego. Co z programami obrony przeciwlotniczej Pilica, Narew i Poprad? Kiedy zostaną uzbrojone lekkie myśliwce koreańskie FA-50? Im dalej od wyborów, tym trudniej jest też zrzucać własną indolencję na poprzedników. Do tego warto uśmiechnąć się do narodowców, którzy głosowali na prezydenta Karola Nawrockiego. Wszystko to skłania do wniosku, że kicz jedności narodowej się premierowi opłaca. Warto jednak mówić politykom „sprawdzam”, zwłaszcza ­teraz.
 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane