Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Michał Kuź
31.07.2025 07:34

Hamulec Hołowni

Szymon Hołownia jest dla mnie postacią dramatyczną – starczyło mu odwagi, by się zbuntować i doprowadzić do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, ale raczej mu jej zabraknie, by obalić Donalda Tuska.

Tusk tymczasem autentycznie boi się zarzutów o podżeganie do zamachu stanu. Apeluje, by nie robić głupstw, a jednocześnie puszcza oko do swoich ultrasów. Marszałek powinien przy tym wiedzieć, że Tusk nie wybacza. Wiedzieć to jednak jedno, a wyciągnąć z tego wnioski to coś zupełnie innego. Szymon Hołownia już się łamie, twierdzi, że nie naciskał na niego „żaden z liderów koalicji”. A więc wybiela premiera Tuska. Przy zachowaniu proporcji Hołownia może być polskim Jewgienijem Prigożynem.

Człowiekiem, który mógł rzucić jednego z najpotężniejszych ludzi na świecie na kolana. Zawahał się jednak w kluczowym momencie i skończył, jak skończył. Polska 2050 jest już powoli kanibalizowana przez PO, teraz ten proces tylko przyspieszy. Tymczasem podżeganie do zamachu stanu to przestępstwo, za które premiera powinien czekać Trybunał Stanu. Właśnie jego, a nie Macieja Świrskiego.

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane