Teraz w roli „gołąbka pokoju” występuje Kazachstan. We wrześniu w stolicy tego państwa odbędzie się spotkanie przywódców religijnych reprezentujących różne kontynenty, państwa i religie. Obecni będą papież Franciszek, z Polski przewodniczący Konferencji Episkopatu abp Stanisław Gądecki, ale też patriarcha Kościoła prawosławnego Rosji. Kazachstan najwyraźniej chce grać własną grę i rozluźnić zależność od Rosji, z którą przecież znajduje się we wspólnych strukturach militarnych, gospodarczych i politycznych. Nie sądzę, aby ta inicjatywa przyspieszyła koniec wojny w Europie, ale może przyspieszyć proces odcinania przez Nur-Sułtan pępowiny łączącej go z Moskwą.