Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama

Durnie i zdrajcy

Tak prezydent RP Andrzej Duda w przemówieniu z okazji Święta Wojska Polskiego nazwał tych, którzy dyskredytowali działania obronne Straży Granicznej i WP przeciw inwazji pseudoimigrantów zorganizowanej przez Mińsk i Moskwę. Powiedział to w innej już, o wiele groźniejszej sytuacji.

W ten sposób załamał się kremlowski plan sparaliżowania Polski, ale Rosja wykonała jego drugą część – zbrojną napaść na Ukrainę. Jak w tej sytuacji nazwać działania naszej totalnej opozycji? Nadal robi wszystko, by osłabiać moc obronną kraju. Już słyszę jej wycie na powyższe ich określenie przez prezydenta Dudę, ale my, zwykli Polacy, od dawna czekaliśmy na jasne postawienie sprawy – to wroga naszemu krajowi V kolumna, wysługująca się za brudne pieniądze obu naszym odwiecznie wrogim sąsiadom.
Przyjemnie było patrzeć na naszych żołnierzy i odznaczanych przez prezydenta dowódców, na tysiące ludzi śpiewające „Mazurka Dąbrowskiego”. Jak dobrze, że tych uroczystych chwil nie zakłócał widok zdradzieckich mord na trybunie. Ciekawe, co świętowali w tym czasie?…

 

Reklama