10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Dureń albo sprzedajna szmata”

Radosław Sikorski, mówiąc kiedyś o głosowaniu Pawła Kukiza, stwierdził, że jest on „durniem albo sprzedajną szmatą”. Sam wprowadził do języka debaty publicznej określenie, które może niedługo okazać się bardzo użyteczne. Otóż holenderski dziennik „NRC” ujawnił, że Sikorski wziął ponad pół miliona dolarów za lobbing na rzecz Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Warto wiedzieć, że Dubaj, największe miasto ZEA, nazywa się dziś „małą Moskwą”. Przenoszą tam swoje interesy proputinowscy oligarchowie, a Dubaj pomaga Rosji omijać sankcje i gromadzić środki na krwawą wojnę. W ZEA rządzi reżim łamiący prawa człowieka. I to takich decyzji Emiratów bronił Sikorski w europarlamencie. Pytanie, czy jego wyskoki, jak np. przypisywanie USA wysadzenia gazociągów Nord Stream czy próba skłócenia Polaków z Ukraińcami poprzez oskarżanie nas o chęć rozbioru Ukrainy, co było wodą na młyn rosyjskiej propagandy, to tylko wyskoki „durnia” czy już działania „sprzedanej szmaty”. Na to będzie musiał odpowiedzieć prokurator, bo że Sikorski powie prawdę, to chyba nikt nie liczy. Pytanie też, co zrobi z tym wszystkim Donald Tusk, wszak Sikorski to jego prawa ręka, człowiek o ogromnej wiedzy na temat jego rządów.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

Tomasz Sakiewicz