Znajdowały się one w kluczowych produk- tach polskich zakładów. W efekcie także sprzęt polskiej armii opierał się na sowieckich i rosyjskich rozwiązaniach. Jeszcze dziesięć lat temu było to grubo ponad 50 proc. Proces derusyfikacji w tym zakresie ruszył za rządów Zjednoczonej Prawicy. Z jednej strony od kilku lat kupujemy nowoczesne uzbrojenie, które wypiera stary postsowiecki sprzęt. Z drugiej polskie zakłady już odcięły się lub prowadzą proces odcięcia się od technologii i bazy produktowej z Federacji Rosyjskiej lub innych krajów byłego ZSRS. Wszystko pod kontrolą Służby Kontrwywiadu Wojskowego, która na bieżąco raportuje o tym najważniejszym osobom w państwie.
Derusyfikacja polskiej zbrojeniówki
Z powodu uzależnienia PRL od Związku Sowieckiego polski sek- tor zbrojeniowy w III RP w dużej mierze opierał się na rosyjskich technologiach i podzespołach sprowadzanych z krajów byłego ZSRS, głównie Rosji.
