Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Leszek Galarowicz,
25.08.2021 10:00

Dać radość czytania

Nie od dziś wiadomo, jakie emocje budzą zmiany w kanonie lektur szkolnych. Nie inaczej było tym razem. Korekty na ministerialnej liście lektur spowodowały medialną burzę, w której dominowały zarzuty, że zmiany mają uczynić szkołę bardziej patriotyczną i katolicką.

A przecież dotyczyły one w istocie lektur uzupełniających, a nie obowiązkowych. Kuriozalnie brzmią głosy oburzenia o większą obecność w edukacji polonistycznej Jana Pawła II czy kard. Stefana Wyszyńskiego, tym bardziej że ich teksty znalazły się na liście uzupełniającej w zakresie rozszerzonym. Usunięcie niektórych pozycji przez MEiN (np. „Stowarzyszenie umarłych poetów”), uzasadniane promowaniem przez te niewłaściwych zachowań, prowokuje do postawienia pytań o rolę literatury w szkolnej edukacji. Dziś należy się zastanowić nie tyle nad skreśleniem bądź dodaniem kilku książek do listy, ale nad tym, jak zachęcić ludzi młodych do czytania książek, a nie streszczeń. Lektury oczywiście powinny być zgodne ze szkolnym systemem wartości, ale równie ważne, aby zachęcały młodych do czytania, były atrakcyjne, budziły ciekawość świata i rozwijały wyobraźnię.