Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Marcin Herman,
27.11.2019 11:00

Czechy, Hiszpania a sprawa polska

W pierwszej połowie lat 90. środowiska lewicowo-liberalne stawiały Polakom za wzór Hiszpanię, a środowiska prawicowe – Czechy. Według tych pierwszych Hiszpania była wzorem przejścia z dyktatury do demokracji, bo „wybrano przyszłość”. Ci drudzy stawiali Czechy jako rzekomy wzór rozliczenia z komunizmem – szybkiej i skutecznej dekomunizacji oraz lustracji, co w Polsce rzeczywiście się wtedy nie stało (lustracja przyszła później, a dekomunizacja w dużej mierze dokonała się samoistnie).

Dziś w Hiszpanii niewiele zostało z zakłamanego „pojednania”. Wykopanie z grobu gen. Franco i to, co się dzieje w Katalonii, są tego przejawami. W Czechach zaś premierem jest polityk oligarcha zarejestrowany jako tajny współpracownik bezpieki, prezydentem polityk jawnie prorosyjski, klasa polityczna jest rozdrobniona i zdeprawowana aferami. Polska poszła swoją drogą, która była i jest wyboista, ale z pewnością teraz sytuacja u nas jest zdrowsza niż w Czechach i Hiszpanii. Warto o tym pamiętać, gdy znowu ktoś w innej sprawie pochopnie postawi nam za wzór jakiś inny kraj. Powinniśmy mieć więcej wiary w siebie.

Reklama