Dlatego warto dmuchać na zimne i zadbać o zwiększenie kontroli rodziców nad treściami przekazywanymi w szkole przez przedstawicieli wątpliwych organizacji i stowarzyszeń. Inicjatywa „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców” daje ku temu narzędzia. Opozycja gra projektem, sugerując, jakoby był on autorstwa PiS, tymczasem jest on inicjatywą obywatelską. Partia Tuska, która nagle o rodzinie przypomina sobie przy okazji kampanii wyborczej, kreuje się na jej obrońcę i atakuje partię Jarosława Kaczyńskiego, która „najpierw zgotowała piekło kobietom”, a teraz „zabiera się za nasze dzieci”. Narracja opozycji w sprawie tej inicjatywy to kolejne potwierdzenie, że jest ona całkowicie niezdolna do wyzwolenia się z własnych obsesji i spojrzenia na rzeczywistość inaczej niż tylko w kategoriach plemiennej wojny.