Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Wójcik,
06.02.2018 11:00

Bogatszy Polak to problem dla Duńczyka

Anglojęzyczny serwis Bloomberg opublikował tekst pod znamiennym tytułem „Bogacący się Polacy to złe wieści dla Danii w obliczu deficytu siły roboczej”. Dania zmaga się z brakiem rąk do pracy, co próbowała łagodzić imigrantami z Europy Środkowo-Wschodniej, głównie z Polski i Rumunii. Bezrobocie w Danii wynosi zaledwie 5,6 proc. i jest jednym z najniższych w UE. Od 2010 r. nieprzerwanie rosła liczba Polaków i Rumunów, zasilających tamtejszy rynek pracy, co sprawiało, że niedobory pracowników nie były aż tak odczuwalne.

Rumuni szczególnie chętnie zatrudniali się w rolnictwie i transporcie, Polacy z kolei w budownictwie i przemyśle. Jednak szybki rozwój obu krajów i wzrost zamożności naszych społeczeństw sprawił, że napływ nowych imigrantów bardzo wyhamował. Już w 2016 r. spadł do poziomu z 2011 r., a w ubiegłym roku ten proces najprawdopodobniej jeszcze się pogłębił. Duńscy przedsiębiorcy już teraz się zastanawiają, kim zastąpić Polaków i Rumunów. A my miejmy nadzieję, że tego typu problemy będzie mieć coraz więcej krajów Europy Zachodniej.

 

Reklama