Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Wójcik,
24.04.2017 15:06

Jak się sprawy mają z inflacją

Według Narodowego Banku Polskiego w marcu inflacja liczona rok do roku wyniosła 2 proc.

Według Narodowego Banku Polskiego w marcu inflacja liczona rok do roku wyniosła 2 proc. W bardzo dużym uproszczeniu oznacza to, że siła nabywcza 100 zł spadła w tym czasie do 98 zł.

Można by dojść do wniosku, że to negatywny efekt programu Rodzina 500+ – w portfelach Polaków pojawiła się większa ilość gotówki, która trafiła na rynek, a więc jej wartość spadła. Byłby to jednak błędny wniosek. Inflację popytową (czyli spowodowaną wzrostem popytu krajowego) pokazuje wskaźnik „inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii”. Ceny żywności oraz energii są kształtowane w przeważającej mierze przez czynniki zewnętrzne (sytuację na rynkach światowych, pogodę itd.). I ta inflacja wynosi już tylko 0,6 proc., czyli jest niewiele większa niż zero. Inaczej mówiąc, inflacja popytowa w Polsce niemal nie istnieje, a wzrost cen jest spowodowany przede wszystkim wzrostem cen surowców energetycznych. A na te wpływu nie mamy. Tutaj trzeba również pamiętać, że 2-proc. inflacja jest wciąż niska i uchodzi za korzystną dla gospodarki, także cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc.
Reklama